„Biszkopt Malućkiego”

Składniki:

(na średniej wielkości totrownicę)

4 łyżki mąki pszennej, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 1 szkl. cukru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 4 jajka.

Śmietana kremówka (300 ml - tyle zostaje mi po zrobieniu Rafaella), 1 cukier waniliowy, 1 galaretka.

Sposób wykonania:

    Jajka dokładnie zmiksować z cukrem na puszystą masę. Przesiać obie mąki i proszek do pieczenia. Ucierać, aż powstanie gładka, jednolita i puszysta masa.

    Biszkopt dobrze utarty po upieczeniu jest bardzo puszysty i smaczny.

    Nadaje się do różnych ciast. Można go przełożyć kremem. Używam go do wszystkich ciast, w których nie ma przepisu na biszkopt, lub wręcz zaleca się kupny, jak na przykład do Rafaello (wtedu przekrajam go na pół, połowa do Raffaella, a połowę obkładam bitą śmietaną).

    Najpierw robię galaretkę i odstawiam do wystygnięcia. Ubijam śmietanę z cukrem waniliowym, pod koniec dodaję tężejącą część galaretki (wedle uznania). Tak zrobioną bitą śmietanę układam na biszkopcie, a wierzch polewam resztą galaretki. Można również położyć najpierw owoc, a potem dopiero polać galaretką.

    Malućki z kolei taki biszkopt poprosru przekłada jakimś dżemem.

    Autorem przepisu jest Wróbelek (mailto: ania_wrobelek@wp.pl).