random
random
random
random

„Łopatka z warchlaka (dzika) po szczebrzańsku”



Składniki:


Marynata: warzywa jak do rosołu starte w drobne wiórki, sok z 1 cytryny, 1 szkl. czerwonego wina, 0.5 szkl. oliwy, pieprz czarny, mielone ziele angielskie, gnieciony jałowiec lub kieliszek jałowcówki.

Sposób wykonania:


    Łopatkę z warchlaka koniecznie z kością marynować w warzywnej bejcy z dodatkiem czerwonego wina lub kieliszka jałowcówki. Mięso w marynacie odstawić do lodówki na 2 doby. Nalewkę jałowcową potrzebną do marynaty można przygotować samemu. Najpierw sprawdzić czy ziarna dojrzałego jałowca są słodkie. Następnie wrzucić ich garść do butelki, zalać wódką i - zgodnie z zaleceniami autorów starych książek kucharskich - używać w razie potrzeby. Przed pieczeniem łopatkę naszpikować gęsto świeżą słoniną i dużą ilością całych ząbków czosnku (czosnek musi być polski, a nie dorodny chiński). W tym celu zrobić ostrzem noża otwory w mięsie. Otworów powinno być dużo, najlepiej jeden przy drugim. Doprawić mięso solą i pieprzem, zawinąć w papier do pieczenia i włożyć do żeliwnej lub emaliowanej brytfanki o grubych ściankach. Przed rozpoczęciem pieczenia podlać mięso wrzątkiem. Łopatkę piec przez ok. 2 - 3 h do czasu, aż mięso zacznie odchodzić od kości. Pieczeń jest znakomita zarówno na ciepło, jak i na zimno. Łopatkę po odjęciu kości pokroić w plastry. Pozwolić jej pobulgotać w sosie, który przygotować należy z sosu z pieczeni. Sos wzbogacić masłem i przyprawić do smaku. Łopatka z warchlaka po szczebrzańsku najlepiej smakuje podawana z pyzami i zasmażanymi buraczkami.


[Komentarzy: 0]
Kuchnia polska © 2002 - 2012