random
random
random
random

„Bażant po staropolsku”



Składniki:


Bażant, 10 dag pokrojonej w paski świeżej słoniny, sól, 3 szerokie plastry świeżej słoniny, 3 łyżki tłuszczu, wierzchnia skóra z owalnego kilogramowego chleba, 2 łyżki masła, 3 łyżki tartej bułki.

Sposób wykonania:


    Od tuszki skruszałego, nie oskubanego bażanta odciąć szyję, ogon oraz skrzydła razem z piórami i pozostawić je w zimnym, przewiewnym miejscu. Tuszkę oskubać, wypatroszyć, opłukać i osuszyć, naszpikować paskami słoniny, osolić wewnątrz i z zewnątrz, obłożyć plastrami słoniny, owiązać nitką i pozostawić w chłodzie na 24 h. Po upływie tego czasu umieścić na rożnie i piec polewając gorącym tłuszczem. Owalny chleb przekroić poziomo i z wierzchniej części wydrążyć miękisz. Skórę posmarować masłem i umieścić w gorącym piekarniku, by zrumieniła się jak grzanka. Pod koniec pieczenia bażanta obsypać tuszkę stopniowo ze wszystkich stron tartą bułką, polewając tłuszczem, aż utworzy się rumiana skorupka. Głowę, ogon i skrzydła bażanta włożyć na kilka minut do gorącego piekarnika. Upieczonego bażanta zdjąć z rożna, usunąć nitkę przywiązującą plastry słoniny i ułożyć go na podłużnym półmisku, na grzance, przymocowując do upieczonej tuszki szyję z głową, skrzydła i ogon wraz z piórami. Pióra wygładzić palcami umoczonymi w roztopionym tłuszczu. Półmisek obok grzanki z bażantem udekorować zieloną sałatą lub jarmużem.


[Komentarzy: 0]
Kuchnia polska © 2002 - 2012