„Kurczak pieczony w glinie”

Składniki:

1 spory kurczak, 150 g boczku lub słoniny albo tłustej wędzonki, 1 łyżka sproszkowanej papryki, 1 łyżka kminku, 1 łyżka pieprzu, 4 ząbki czosnku, 50 ml oleju, sól, oczywiście świeża glina, folia aluminiowa.

Sposób wykonania:

    Czosnek obrać i drobno posiekać. Wymieszać ze sobą wszystkie przyprawy, czosnek oraz olej. Tak otrzymaną zaprawą wysmarować kurczaka od wewnątrz i z wierzchu. Można włożyć do środka pół główki czosnku i pęczek świeżych ziół. Następnie owinąć kurczaka cienkimi plastrami słoniny lub boczku. Duży kawałek folii aluminiowej dodatkowo wysmarować olejem, ułożyć na nim kurczaka i szczelnie zawinąć. Gdy jest zawinięty w folię obłożuć go warstwą wilgotnej, świeżej gliny na grubość 2 - 3 cm. Włożyć w żar ogniska, przykryć zwęglonym drewnem i piec ok. 3 h. Gdy ma się pewność, że glina jest sucha rozbić ją i wydobyć ze środka fantastycznie upieczonego kurczaka.

    Dobrze jest na 1 h przed wyjęciem kurczaka dorzucić do przygasającego żaru trochę ziemniaków albo usmażyć sobie na patykach chleb i bułki. Do tego zimne piwo, dobre nastroje i dobra zabawa murowana! Oczywiście taką potrawę możemy przygotować używając żeliwnego garnka. Włożyć go wówczas plastrami wędzonki i układać na przemian kawałki poćwiartowanego kurczaka i plastry ziemniaków. Każdą warstwę posypać ziołami i przyprawami, najlepiej ostrymi, z charakterem! Na koniec wlać 250 ml białego wytrawnego wina, garnek szczelnie zamknąć i zakopać w ognisku na mniej więcej 1 h.

    W podobny sposób przygotować popularne na Podbeskidziu "pieczonki" z różnych mięs, kiełbasy, a także z samych ziemniaków i cebuli.